Jak podejmować wspólne decyzje, żeby budować kulturę dialogu?
Decydując się na wspólne podejmowanie decyzji, zazwyczaj kieruje nami chęć uwzględnienia różnych perspektyw, wysłuchania głosów oraz dania ludziom realnego wpływu na decyzje. Najczęściej stosowaną metodą grupowego podejmowania decyzji jest głosowanie większościowe, które polega na wyrażaniu poparcia dla określonych opcji.
W tym tekście dowiesz się, jakie są tego efekty oraz jakie inne możliwości możemy rozważyć.
Głosowanie większościowe a kultura organizacyjna
Wyobraź sobie, że masz świetny pomysł i bardzo Ci zależy, żeby został wdrożony w Twojej organizacji. Co musisz zrobić? Musisz przekonać jak najwięcej osób, że Twoje zdanie jest słuszne. Skupiasz się więc na budowaniu sieci poparcia, namawianiu, przekonywaniu i pozyskiwaniu głosów.
Choć głosowanie większościowe to powszechnie stosowana metoda demokratycznego podejmowania decyzji, często nieświadomie prowadzi do bardzo negatywnych konsekwencji dla kultury organizacyjnej:
Prowadzi do podziałów w zespole, tworząc obozy zwolenników i przeciwników.
W dążeniu do przekonania innych do swojego pomysłu, można spotkać się z praktykami, które podważają etykę (ryzyko korupcji).
Wartości i potrzeby mniejszości są często ignorowane.
Zespół staje się miejscem, gdzie są zwycięzcy i przegrani, a nie przestrzenią konstruktywnego dialogu.
Wiele głosów ZA tak naprawdę jest głosami PRZECIW.
Mierzenie poziomu oporu jako sposób na dialog
Podejmując decyzję poprzez mierzenie poziomu sprzeciwu, tworzymy system, który sam z siebie zachęca ludzi do rozmowy.
Zobacz różnicę - gdy masz pomysł, który chcesz wdrożyć, dążysz do tego, żeby miał jak najmniejszy sprzeciw. Jak to osiągniesz?
Rozmawiając z ludźmi, słuchając ich potrzeb i wątpliwości oraz starając się je UWGZLĘDNIĆ.
Takie podejście nie tylko sprzyja lepszemu zrozumieniu, ale także buduje kulturę otwartości i współpracy w zespole.
Inne, nieoczywiste konsekwencje mierzenia oporu:
Rozwiązanie, które budzi najmniejszy opór, ma jednocześnie potencjalnie największe szanse na zaangażowanie się zespołu w jego realizację.
Zachęca do odpowiedzialności za decyzję (jeśli nie zgłoszę sprzeciwu, a decyzja zostanie podjęta, to nie mogę zasłonić się, brakiem wpływu).
Zapraszając do zgłaszania sprzeciwu, tworzymy warunki sprzyjające zabraniu głosu osobom bardziej nieśmiałym.
Praktyczne narzędzia do podejmowania grupowych decyzji mierząc poziom sprzeciwu
W swojej pracy wykorzystuję dwa podejścia, które opierają się o mierzenie poziomu sprzeciwu:
Systemic Consesnsing - jest jednym z najbardziej praktycznych narzędzi, które pozwala na połączenie efektywności i uwzględnienia różnych perspektyw. Opiera się o głosowanie, w którym oceniamy nasz poziom sprzeciwu (a nie poparcia). Pozwala grupie podjąć decyzję w oparciu o tzw. konsent - tzn. biorąc pod uwagę zakres tolerancji, a nie preferencji.
Convergent Facilitation - jest metodą konsensualną. Jeśli ktoś zgłosi sprzeciw - integrujemy go, aż do uzyskania konsensusu. Jest to metoda pozwalająca na najpełniejsze zadbanie o wszystkich, jednak wymaga dużo zasobów (czasu, umiejętności, cierpliwości) i jest bardzo trudne do wykorzystania w dużych grupach